Monodram Wo(ja)czek

Wchodząc w dorosłość pojawia się potrzeba odnalezienia sensu bytu. Młodzieńczy bunt, ból życia, smutek, żal, pretensje, zapisane kiedyś myśli mogą prowadzić do obsesji rozmyślenia o nieskończoności, przemijaniu, śmierci. Świadomość zamykania oczu i nie pogrążaniu przy tym świata w ciemnościach, może przybrać cechy tragizmu. Młodego człowieka ogarnia przerażenie wobec bezmiaru przestrzeni i czasu, wobec wielości przedmiotów, wśród których jest się zwykłym przedmiotem skończonym w czasie, obserwowanym i ocenianym przez innych. Droga cierpienia, którą należy przebyć, jest widzeniem samego siebie na tle innych możliwości, niewykorzystanych dróg, zmarnowanych szans – często na własne życzenie.

 

 

Co reguluje zachowanie i przebieg zachodzących procesów psychicznych u młodego człowieka obdarzonego zdolnością refleksji nad sobą? Co z tego może wyniknąć? Jakie mogą być tego skutki?

 

 

Scena Kameralna

Czas trwania: 50 minut

Ceny biletów*:

– bilet normalny – 30 zł
– bilet ulgowy – 25 zł
– bilet studencki – 15 zł

 

*przy zakupie minimum dziesięciu biletów normalnych, wszystkie w cenie biletów ulgowych

 

Koncepcja, scenografia, autor scenariusza na podstawie wierszy Rafała Wojaczka: Michał Karczewski

 

Konsultacje i opieka merytoryczna: Piotr Damulewicz

 

Konsultacje i opieka sceniczna: Błażej Piotrowski

 

Obsada: Michał Karczewski

 

W spektaklu wykorzystano utwory zespołu Joy Division i Stanisława Sojki.

 

Spektakl powstał w Akademii Teatralnej im. A. Zelwerowicza, na Wydziale Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku.

 

Spektakl objęty patronatem Instytutu Mikołowskiego im. Rafała Wojaczka.

 

Projekt plakatu: Zbigniew flakus – www.zbigniewflakus.pl 

 

Zdjęcia: Lucjusz Sawicki – http://sztaf.blogspot.com/

 

Dla osób powyżej 16 roku życia.

 

„Wo(ja)czek” to teatr poezji zrealizowany nowocześnie, ale według klasycznych zasad. Poezja Rafała Wojaczka brzmi tak samo dziś jak przed laty, a spektakl udowadnia, że siła poezji „polskiego Rimbauda” mimo drastyczności oparła się czasowi. Aktor Michał Karczewski odczytuje więc swego rówieśnika, wczytując się w jego poezję i w spektaklu wciela się w „prawdziwego poetę przeklętego”, ale równocześnie ma w przedstawieniu artystyczny dystans do treści jego wierszy, wyrażający się w symbolicznej, ciekawej formie całego przedsięwzięcia. Dziś taki teatr zdarza się rzadko, a jest piękny i mądry tak jak mądra, choć trudna, jest poezja Rafała Wojaczka. Forma przedstawienia łagodzi nieco katastrofizm, fascynację brzydotą, wulgaryzm obrazów, śmiałą erotykę i dosłowność fizjologii, zastępując to wszystko ciekawymi obrazami, sugerującymi raczej dwoistość natury ludzkiej, gdzie śmierć przeplata się z życiem, miłość z nienawiścią, a piękno z brzydotą. Scena śmierci poety jest w spektaklu znakomitym tego przykładem. ”

Piotr Damulewicz

 

 

Michał Karczewski – student IV roku Akademii Teatralnej w Białymstoku. Przed studiami, jako amator występował na deskach Teatru Dramatycznego w Koszalinie i w rapsodycznym Teatrze Propozycji Dialog. Uczestnik wielu projektów i warsztatów w Polsce i za granicą. Interesuje się teatrem fizycznym. Pracował i występował w czeskim teatrze Divadlo Continuo w Malovicach. Na III roku studiów był pełnoprawnym członkiem zespołu w Teatrze Wierszalin, gdzie zagrał swój pierwszy dyplom (rola Rabina Hillela w spektaklu „Golem”). Wyróżniony świetnymi recenzjami po kolejnych dyplomach w Akademii Teatralnej: „In Treatment” w reż. Łukasza Lewandowskiego (wystawiany również w Teatrze Studio w Warszawie), „Mój niepokój ma przy sobie broń” w reż. Agaty Biziuk. Wielokrotnie nagradzany za osiągnięcia w dziedzinie tworzenia, upowszechniania i ochrony kultury oraz za osiągnięcia w dziedzinie sztuki (nagrodzony przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Bogdana Zdrojewskiego). Z Teatrem Dramatycznym w Białymstoku współpracował przy akcji „TUczyTAMy”.